Loża 44: SŁOWNIK TRUDNIEJSZYCH POJĘĆ

TRUDNIEJSZYCH POJĘĆ

Biorąc pod uwagę współczesne czasy oraz współczesnego czytelnika stwierdziłem, że wiele pojęć, zwrotów oraz wyrazów zawartych w tekstach, może być niezrozumiałych. Z tego też powodu zamieszczam poniższy słowniczek. Słowniczek jest niepełny. Jeśli przeczytasz jakiś fragment i wyda Ci się on niezrozumiały - wyślij mi maila. Postaram sie tu umieścić tłumaczenie.

eloy

bon PKO: W zasadzie pieniądz. Tyle, że nie prawdziwy. A w zasadzie prawdziwy tylko nie do końca. Jak ktoś przyjeżdżał zza granicy to legalnie wwiezione dolary zamieniał na bony PKO, za które mógł kupować w PEWEX-ie (patrz PEWEX). Niestety można było tylko wymieniać po oficjalnym kursie dolara (patrz kurs dolara)

kartki (na mięso, benzyne i inne): Kawałek papieru, który upoważniał do wykupienia produktu zaznaczonego na kartce. Co ciekawe i tak trzeba było za produkt zapłacić.

kolejka

W ogólności tłum ludzi ustawionych po kolei z twarzą zwróconą w kierunku tabliczki z napisem "Przyjęcie towaru". Z kolejką związane były związane różne rytuały takie jak:

zgadywanie co "rzucą" - zabawa stosowana w celu "zabicia czasu". Stosowano różne warianty tej zabawy np: "do trzech razy sztuka" lub "ciekawe po ile będą dawać"
który ogonek - czasem kolejka rozwidlała się i trzeba było się zdecydować z której strony stanąć. Zwykle jedna strona była uprzywilejowana (kombatanci, emeryci, matki karmiące z dzieckiem na ręku)
"pan tu nie stał" - wybieramy losowo osobę i wpatrujemy mu się intensywnie. Po paru minutach wpatrywania się, głośno krzyczymy: "Pan tu nie stał!". Tłum rzuca się na oskarżonego i dokonuje samosądu. Istnieje metoda obrony: oskarżony głośno krzyczy: "Ja stałem za panią w żółtym berecie!". Pani w żółtym berecie oczywiście potwierdza i zabawa zaczyna się od nowa.
lista społeczna - czasem stanie w kolejce traktowało się jako formę spędzania urlopu. Jeśli kolejka stała "za jakimś chodliwym towarem" należało przynieść dowód osobsty (czasem wymagano innych dokumentów) i wpisać się na listę. Otrzymywało się wówczas przydział dyżurów i dzięki temu nie traciliśmy czasu na stanie w kolejce. Stało się tylko w wyznaczonym czasie. Prawda jaka wygoda?

Uwaga! To, że się stało w kolejce i odstało swoje nie oznaczało automatycznie, że kupiło się to co się chciało!
Istniały też sklepy bez kolejek np. PEWEX (patrz PEWEX).

kufajka: Uniwersalny Roboczy Strój Ocieplany. Używany był przede wszystkim podczas pracy na tzw. "powietrzu", aczkolwiek zdarzały się jednostki, które traktowały kufajkę jako strój wizytowy.

kurs dolara: Istniały dwa kursy dolara: oficjalny (tanio jak barszcz i dodatkowo można było tylko sprzedać), oraz nieoficjalny (czyli nielegalny). Dolary były potrzebne, aby kupować w PEWEX-ie (patrz PEWEX).

PEWEX: Sklepy bez kolejek, w których wszystko można było dostać i to bez kolejek. Niestety tylko za normalne pieniądze (patrz kurs dolara). Co ciekawe w PEWEX-ie można było kupić też polskie towary (np. samochód marki Polski Fiat). Odmianą PEWEX-u była Baltona. Zobacz jeszcze bony PKO.

PGR (Państwowe Gospodarstwo Rolne): Mityczna instytucja zajmująca się dostarczaniem żywności na rynek.

pieniądze: Należy pamiętać, że w latach dziewiećdziesiątych była denominacja. Wszystkie sumy są podawane w starych cenach.

rzecznik rządu: Człowiek wynajęty do tego aby mówił ludziom to co i tak wiedzą, a nie mówił tego czego chcieli by się dowiedzieć. W owych czasach rzecznikiem rządu był Jerzy Urban - charakteryzujący się poczuciem humoru i dużymi uszami.

spekulant: Człowiek, który kupował taniej a sprzedawał drożej. Kiedyś to było źle widziane.

trzynasta (godzina): Wyobraźcie sobie, że dawniej alkohol sprzedawali tylko po godzinie trzynastej. Miało to jakoby zmniejszyć alkoholizm.

Ostatnie poprawki: 29 wrzesień 1998 16:07:58